Wtorek
2025-12-16
2:32 PM
Formularz logowania
Wyszukiwanie
Kalendarz
«  Listopad 2014  »
Pn Wt Śr Czw Pt Sob Nie
     12
3456789
10111213141516
17181920212223
24252627282930
Archiwum wpisów
Mini-czat
Przyjaciele witryny
  • Załóż darmową stronę
  • Internetowy pulpit
  • Darmowe gry online
  • Szkolenia wideo
  • Wszystkie znaczniki HTML
  • Zestawy przeglądarek
  • Statystyki

    Ogółem online: 2
    Gości: 2
    Użytkowników: 0

    Ciekawa Ferajna

    Blog

    Główna » 2014 » Listopad » 08 » Wieczny wędrowiec - część jedenasta
    1:05 AM
    Wieczny wędrowiec - część jedenasta

    WITAM
     

    Obiecałem w poprzednim odcinku wstawić kilka fotek domu dziecka w Orłowie i przedstawić nieco
    szerzej jego ówczesny wygląd oraz warunki życia wtedy tam panujące.
    Jest to nawiązanie właściwie do części piątej relacji Wędrowca, gdzie opisałem swoje pierwsze wrażenie,
    kiedy przybyliśmy do Orłowa pierwszy raz.



    Dom dziecka w Orłowie



    Jak już pisałem wcześniej, był po prostu piękny



    Tych lwów tam nie było i zostały dostawione niedawno przez nowego właściciela,
    a obecnie jest tu coś na kształt dworku rekreacyjno-biznesowego.



    Początkowo miało być tam hospicjum dla starszych i chorych ludzi, lecz wygrała w  
     efekcie opcja biznesowo rekreacyjna, więc odbywają się tam różne konferencje i spotkania.

     



    Prawowitym właścicielem tego pałacyku jest były arystokrata niemiecki 
    Fritz von Beyme, którego grób leży w pobliskim lasku orłowskim nad stawkiem



    Brama główna wiodąca do parku i pałacyku.



    Zapewniam, iż pałacyk wewnątrz był równie imponujący i zapewniał schronienie dzieciakom przez
    dobre pięćdziesiąt latek. Jak już pisałem poprzednio, sale sypialne mieliśmy ogromne i wszystkie 
    pomieszczenia, jak świetlica, pokój nauki, stołówka, to była konkretna przestrzeń.



    Tu była świetlica główna z wyjciem po prawej na taras, do którego przylegał park



    A tu w piwnicach, niedaleko pomieszczeń kuchni mieściła się stołówka



    No a przede wszystkim holl główny, centrum pałacyku, z którego wiodły drzwi
    do niemal wszystkich pomieszczeń i schody na górne piętra.



    Patrzycie teraz na holl z góry, z krużganku, gdzie na piętrze miały pokoje dziewczęta



    I który to był w dzień zawsze jasno oświetlony w słoneczne dni


     

    Bowiem dach pałacyku ma szklany świetlik - obecnie w prostokątny, ale wówczas
    gdy ja tam mieszkałem, miał owalny, eliptyczny kształt.



    I oczywiście musicie użyć wyobraźni, bo w hallu stał wówczas stół do ping ponga
    Główna nasza atrakcja sportowa, gdy lało za oknami i nie można było wyjść do parku.



    Sypialnie dziewcząt na piętrze też były ładne i przestronne, ale zazwyczaj
    po kilka łóżek w pokoju - teraz to raczej jest jakiś apartament dla nowożeńców


     

    No i takich łazienek z pewnością nie mieliśmy, jak na tym spocie reklamowym.

    To myślę, że już wiecie w ogólym zarysie, jak wyglądał ten dom dziecka w Orłowie 

     

    cdn.

    OSKAR

     








     

    Wyświetleń: 533 | Dodał: Oskar | Tagi: dom, krużganki, pokoje, holl, dziecka, Orłowo | Rating: 0.0/0
    Liczba wszystkich komentarzy: 0
    avatar